Powiem wam szczerze: pierwszy dzień w szkole był….trochę nudny. Pozwól, że wam wytłumaczę. Wstałem o godzinie 7:00, wtedy moja mama się także obudziła. Zjadłem na śniadanie tortille z parówką i serem. Wtedy, zrobiłem moją codzienną lekcję Duolingo z niemieckiego, umyłem zęby, ubrałem ciuchy, zegarek, i inne takie rzeczy. Wtedy, ja trochę się pokręcałem i wyszliśmy z domu. Kiedy byliśmy na zewnątrz, to wtedy czekaliśmy na autobus. Ja sprawdzałem, aż przyszły mi dwie opcje na autobus: 18 lub 19. Przyjechała wtedy 19, a potem jechaliśmy jeden przystanek na Wejherowską, co było najłatwiejszą drogą do szkoły. Albo powinienem powiedzieć…liceum! Bo kiedy byliśmy na miejscu, to była tam szkoła podstawowa, do której ja uczęszczałem w latach 2021-2024, a obok niej jest liceum, do której teraz idę. Wydawało mi się, że całą lekcję będzie edukacja, lecz nie! Ponieważ po tym, jak nowa pani wychowawcza dla mnie przedstawiła się, to była cały czas nuda. Co konkretnego w tej nudzie było? Wiele rzeczy, na przykład my mówiliśmy, jakie mieliśmy imiona, i do tego cokolwiek co zaczyna się na literę naszego imienia. Przynajmniej znalazłem czas, żeby pokazać pani wychowawcy witrynę, na której jesteście (ClashFan)....
A potem, po tej nudzie, coś ciekawego się stało. Polegało ono na tym, że byliśmy w sali WF. Ja byłem chyba jedyny, który się zgłosił, aby mnie zapisali na tą rzecz. Potem, znowu byliśmy na dworze, a wtedy moja mama się pojawiła, a ja do mojej mamy podbiegłem, aby ją zobaczyć. Pani wychowawczyni powiedziała, że możemy iść, więc najpierw ja poszedłem do pani pielęgniarki, aby sprawdzić, czy umiem od liceum do pani lekarki dotrzeć, i mi się udało, aczkolwiek sala była zamknięta. Potem, byłem bardzo zmęczony, że od razu jechaliśmy do domu tramwajem 19. Aby to podsumować, to dziś by bardzo nudny dzień, ponieważ, nie było niczego edukacyjnego. Przynajmniej jutro będzie….
Jakubie,prawie zawsze pierwszy dzień w szkole jest nudny.Zobaczysz że każdy następny będzie ciekawszy i nauczysz się wielu nowych rzeczy.Życzymy Ci dobrych ocen i wspaniałych koleżanek i kolegów. Babcia z dziadkiem